Przejdź do głównej zawartości

Posty

Polecane

Sesja dziecięca, czyli nie praca, ale zabawa

Mam to szczęście, że mam bliźniaczki i mogę z nimi wypróbowywać nowe pomysły na sesję. Z aparatem córcie oswoiły się od małego, bo często mam go przy sobie, a tym samym chętnie biorą udział w sesjach. Jednak to tylko dzieci. Żeby sesja fotograficzna była ciekawa musi być ZABAWĄ. To bardzo istotne, bo jak powie się, że teraz dziecko MUSI ładnie zapozować, to jest to początkiem końca. Fotografowanie ma być fajne, miłe i być świetną zabawą dla wszystkich. Do sesji nie potrzebujemy też wielkiej i drogiej scenografii. Ja wyznaję zasadę im mniej, tym lepiej. Gdy dziecko jest przytłoczone bibelotami dookoła, często po prostu gubi się na zdjęciu, a to przecież ono jest najważniejsze. Czasami kolorowa ściana i ulubione zabawki wystarczą do super sesji. Jeżeli chce się mieć kilka różnych scenerii, a ma się jedną ścianę - kolory można pozmieniać podkręcając barwę w programie fotograficznym. Najważniejsza jest spontaniczność podczas sesji. Uśmiech, zabawa to najlepsze co można uchwycić fotografu

Najnowsze posty

Sesja noworodkowa - małe piękno